2012-01-05 - 2012-01-15

Podróż Maroko, Cesarskie Miasta, grudzień 2011

Opisywane miejsca: Agadir, Essaouira, El Jadida, Casablanca (2482 km)
Typ: Album z opisami
Pierwszy dzień, czas wolny, wykorzystany na krótkie zwiedzania miasta, a głównie jednej z lokalnych atrakcji, czyli parku. Pierwotnie miały być tam tylko zwierzęta z Maroka.
  • Pc090107
  • Pc090099
  • Pc090151
  • Pc090155
  • Pc090146
  • Pc090259  2
  • Pc090255  2
  • Pc090163
  • Pc090204  2
  • Pc090223  2
  • Pc090181
  • Pc090164
  • Pc090202
  • Pc090176
  • Pc090235  2
  • Pc090256  2
  • Pc090252  2
  • Pc090246  2
  • Pc090250  2
  • Pc090237  2
  • Pc090194
  • Pc090229  2
  • Pc090174
  • Pc090159

Opuszczamy Agadir na kilka dni i ruszamy w świat, a przynamniej w Maroko:) Póki co do Essaouiry. Pierwsza styczność z tajinami, marokańskimi znakami drogowymi, bananami, lepszymi niż te u nas, kawą nos-nos, herbatą miętową i dzrewami arganowymi.

W Essaouirze przezyłam szok kulturowy:) więc chyba dlatego było to miasto, które podobało mi się najmniej. Chyba musiałabym tam jednak wrócić i spojrzeć na nie innym okiem...

 Wieczorem przejazd do Safi, na krótkie zwiedzanie.

  • Pc100288
  • Pc100294
  • Pc100303
  • Pc100308
  • Pc100309
  • Pc100310
  • Pc100313
  • Pc100317
  • Pc100318
  • Pc100322
  • Pc100323
  • Pc100326
  • Pc100328
  • Pc100331
  • Pc100337
  • Pc100339
  • Pc100340
  • Pc100341
  • Pc100342
  • Pc100344
  • Pc100345
  • Pc100347
  • Pc100348
  • Pc100349
  • Pc100355
  • Pc100357
  • Pc100359
  • Pc100361
  • Pc100368
  • Pc100369
  • Pc100372
  • Pc100373
  • Pc100375
  • Pc100376
  • Pc100378
  • Pc100379
  • Pc100387
  • Pc100388
  • Pc100389
  • Pc100390
  • Pc100392
  • Pc100394
  • Pc100398
  • Pc100403
  • Pc100404
  • Pc100406
  • Pc100351
  • Pc100393
  • Pc100405
  • Pc100334
  • Pc100415
  • Pc100420
  • Pc100421
  • Pc100431
  • Pc100432
  • Pc100433
  • Pc100436

Nie pamiętam niestety jak to miejsce się nazywało....:( Może ktoś był i pomoże? :)

El Jadida z fortecą z Cysterną Portugalską zrobiła bardzo pozytywne wrażenie. A jedzenie (i knajpka, w której było) może nie wygląda najlepiej, ale było smaczne ;) Tylko nie pytajcie, co to :D

Nastepny przystanek to juz Casablanca! :) 

P.S. Czy ktos wie co to za ptak na ostatnim zdjęciu?

  • Pc110448
  • Pc110467
  • Pc110468
  • Pc110469
  • Pc110474
  • Pc110475
  • Pc110476
  • Pc110478
  • Pc110482
  • Pc110483
  • Pc110486
  • Pc110487
  • Pc110489
  • Pc110494
  • Pc110495
  • Pc110496
  • Pc110497
  • Pc110500
  • Pc110502
  • Pc110503
  • Pc110506
  • Pc110477
  • Pc110484
  • Pc110462
  • Pc110522
  • Pc110524
  • Pc110536
  • Pc110537
  • Pc110539
  • Pc110540
  • Pc110541
  • Pc110543
  • Pc110545
  • Pc110549
  • Pc110552
  • Pc110546
  • Pc110552
  • Pc110554
  • Pc110555
  • Pc110565
  • Pc110566
  • Pc110567
  • Pc110557
  • Pc110560
  • Pc110571
  • Pc110576
  • Pc110578
  • Pc110579
  • Pc110580
  • Pc110581
  • Pc110583

W Casablance zwiedzaliśmy głównie Meczet Hassana II - niesamowita budowla. W środku jest ona w stanie pomieścic około 25 000 wiernych, a na placu obok dodatkowe 80 000 osób. Meczet zbudowany został prawie całkowicie dzięki składkom (przymusowym) społeczeństwa.

A po drugiej stronie "dom pielgrzyma" :)?

  • Pc110608
  • Pc110610
  • Pc110615
  • Pc110621
  • Pc110623
  • Pc110624
  • Pc110625
  • Pc110626
  • Pc110627
  • Pc110630
  • Pc110631
  • Pc110632
  • Pc110634
  • Pc110635
  • Pc110636
  • Pc110637
  • Pc110639
  • Pc110640
  • Pc110642
  • Pc110643
  • Pc110646
  • Pc110647
  • Pc110648
  • Pc110650
  • Pc110651
  • Pc110653
  • Pc110655
  • Pc110656
  • Pc110658
  • Pc110660
  • Pc110661
  • Pc110662
  • Pc110663
  • Pc110664
  • Pc110666
  • Pc110667
  • Pc110668
  • Pc110669
  • Pc110671
  • Pc110673
  • Pc110674
  • Pc110675
  • Pc110676
  • Pc110680
  • Pc110684
  • Pc110685
  • Pc110687
  • Pc110688
  • Pc110690
  • Pc110691
  • Pc110694
  • Pc110695
  • Pc110699
  • Pc110700
  • Pc110629
  • Pc110641
  • Pc110679

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. agaxpl
    agaxpl (15.09.2012 0:07) +1
    Ależ straciłam serce do opisywania tej podróży...wstyd! Liczę, że wena kiedyś powróci ;)
  2. agaxpl
    agaxpl (15.01.2012 12:27) +1
    Musicie wybaczyć, że tak mi to wszystko wolno idzie:(....dziś, mam nadzieję "wrzucę" chociaż Casablankę :)
  3. aniachal
    aniachal (13.01.2012 20:45) +2
    Podróż na moje wspomnienia ;o) rok temu siedziałam w Maroku! Dzięki za wspomnienia innymi oczami. I kilka nowych miejsc;o)
  4. agaxpl
    agaxpl (10.01.2012 21:38) +1
    O dziękuję bardzo :) Maroko oczywiście polecam, ze względu na tą swoją "inność", chodziło mi bardziej o przyzwyczajanie się do klimatu Maroka ,codzienności i tamtejszej atmosfery :) Brud ulic czy nienajlepsze zapachy to sprawa drugorzędna i trzeba się było z tym pogodzić i nie analizować :)
  5. yrec61
    yrec61 (10.01.2012 16:51) +2
    W mojej relacji z Maroka znajdziesz nazwę tej turystycznej miejscowości:))
  6. avill
    avill (08.01.2012 23:06) +2
    Maroko jest już na liście moich podróżniczych marzeń :)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (07.01.2012 23:08) +1
    ...to znaczy brud uliczek mniej Ci przeszkadzał?...
  8. agaxpl
    agaxpl (07.01.2012 20:34) +2
    Taki wgląd w inny świat, musiałam się przyzwyczaić do marokańskiego stylu życia, wyglądu tych wąskich, brudnych uliczek...tak raczej w cudzysłowiu mówię o tym szoku, ale zdecydowanie tam poznałam zupełnie coś nowego. Z każdym dniem było lepiej :)
  9. pt.janicki
    pt.janicki (05.01.2012 21:02) +3
    ...a na czym ten szok kulturowy polegał?...